fbpx

W pierwszym kwartale 2015 roku najtańsze OC można było kupić już za 50 – 60 zł, dziś należy się liczyć w wydatkiem w wysokości 100-150 zł.

Od lipca 2014 roku prawo zezwala osobom, posiadającym co najmniej 3 lata prawo jazdy kategorii B, na prowadzenie motocykla o pojemności do 125 ccm. Wzrost popularności jednośladów nie spowodował prognozowanego zagrożenia na polskich drogach. Jak wynika z policyjnych statystyk, w całym 2015 roku odnotowano 853 wypadki z udziałem motocyklistów. Rok wcześniej było ich więcej – 1023. Mimo tego z analizy multiagencji CUK Ubezpieczenia wynika, iż ceny za obowiązkowe polisy OC dla jednośladów wzrosły w ciągu roku nawet o 100 proc. W pierwszym kwartale 2015 roku najtańsze OC można było kupić już za 50 – 60 zł, dziś należy się liczyć w wydatkiem w wysokości 100-150 zł.

”Przez ostatnie 12 miesięcy zaobserwowaliśmy prawie dwukrotny wzrost cen OC dla motocykli o pojemności 125 ccm. Paradoksalnie spadek liczby wypadków nie ma przełożenia na ceny obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych„ – mówi Maciej Kuczwalski, ekspert CUK Ubezpieczenia. ”Podwyżki są w dużej mierze konsekwencjami wprowadzenia w życie wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego, dotyczących likwidacji szkód komunikacyjnych.„

Jak wynika z raportu CUK Ubezpieczenia, na OC dla skutera można zaoszczędzić nawet 300 zł. W zależności od ubezpieczyciela, polisę można kupić już za 100-150 zł, ale są towarzystwa, w których za OC można zapłacić 178 zł, 250 zł czy nawet 392 zł. Na potrzeby kalkulacji przyjęto, że posiadaczem przykładowej 3-letniej Hondy PCX 125 o pojemności silnika 125cm3 i mocy 11 KM jest 30-letni kierowca, który prawo jazdy ma 5 lat i od 3 lat, bezszkodowo wykupuje polisę OC.

”W 2016 roku wciąż mogą być odczuwalne konsekwencje wprowadzenia wytycznych dotyczących likwidacji szkód, co może doprowadzić do kolejnych podwyżek. Do tego może dojść wzrost cen spowodowany ewentualnym ponownym wprowadzeniem tzw. podatku Religi, czyli zasilenia szpitalnych oddziałów ratunkowych z części pieniędzy pochodzących ze sprzedaży obowiązkowych ubezpieczeń OC„ – dodaje Maciej Kuczwalski.

KOMENTARZE